Kolejny rok za nami! 2019 dał mi wiele możliwości, ale i nauczek i lekcji. Poznałam wiele wartościowych osób, z którymi mam nadzieję, uda mi się jeszcze zobaczyć. Odwiedziłam kilka interesujących zakątków Polski, niektóre nawet po trzy razy!
Uważam ten rok za udany. Pomimo kilku porażek i cięższych chwil, udało mi się ze wszystkiego wyjść. Na wszystko człowiek potrzebuje po prostu czasu. Mam jednak wielką nadzieję, że 2020 rok będzie dla mnie i moich bliskich jeszcze łaskawszy.
Zaraz na początku roku wyjechałam wraz z moim chłopakiem do Holandii, do pracy. Mieszkaliśmy w bardzo ładnym miasteczku Alphen aan den Rijn. Udało mi się zwiedzić przez ten czas jedną z plaż, które chciałam zobaczyć, mowa o Hadze. Osobny wpis znajdziecie KLIK. Poznałam kilka wartościowych osób i, mimo że mieszkają sporo kilometrów ode mnie, mam z nimi kontakt po dziś. Długo jednak tam nie zostaliśmy, zaraz po miesiącu wróciliśmy.
Uważam ten rok za udany. Pomimo kilku porażek i cięższych chwil, udało mi się ze wszystkiego wyjść. Na wszystko człowiek potrzebuje po prostu czasu. Mam jednak wielką nadzieję, że 2020 rok będzie dla mnie i moich bliskich jeszcze łaskawszy.
Zaraz na początku roku wyjechałam wraz z moim chłopakiem do Holandii, do pracy. Mieszkaliśmy w bardzo ładnym miasteczku Alphen aan den Rijn. Udało mi się zwiedzić przez ten czas jedną z plaż, które chciałam zobaczyć, mowa o Hadze. Osobny wpis znajdziecie KLIK. Poznałam kilka wartościowych osób i, mimo że mieszkają sporo kilometrów ode mnie, mam z nimi kontakt po dziś. Długo jednak tam nie zostaliśmy, zaraz po miesiącu wróciliśmy.
W marcu zaczął się u nas sezon grillowy, jak i wyjazdowy. Udało nam się zrobić kilka fajnych imprez oraz zwiedzić Sandomierz.
W kwietniu znalazłam pracę, niedaleko mnie. Morze nie była to moja wymarzona fucha, ale zawsze jakieś zajęcie i przypływ gotówki.
W maju wraz z moimi przyjaciółkami odwiedziłyśmy nową knajpę u nas w mieście, w której można znaleźć pyszne i wielkie burgery oraz niespotykanie dobrą lemoniadę!
Czerwiec to czas gdzie było naprawdę ciepło! Udało nam się pojechać bardzo rodzinnie nad Solinę. Następnie wraz z chłopakiem i jego braćmi zwiedziliśmy Grudek nad Dunajcem. W tym miesiącu jeździliśmy również nad jezioro, pokąpać się oraz spędzałam sporo czasu z przyjaciółkami.
W lipcu odbywały się u nas w okolicy pikniki rodzinne, później zazwyczaj były różne zabawy i koncerty. Udało mi się załapać na kilka np. na koncert Sławomira.
Sierpień był naprawdę ciekawym czasem! Wraz z moim chłopakiem odwiedziliśmy Zakopane, naprawdę urokliwe miejsce, do którego często wracamy. Następnie odbyły się moje urodziny, gdzie dostałam sporo fajnych prezentów - najlepszym był bon na tatuaż, który wykorzystałam kilka dni później. Zakryłam swoją mewę piękną różą. Sama końcówka sierpnia to wesele siostry mojego chłopaka. Uważam, że było to jedno z najlepszych wesel, na jakim byłam! Zabawa do białego rana i pyszne jedzenie.
We wrześniu wyjechałam wraz z moim chłopakiem do Niemiec. Mieliśmy bardzo blisko do granicy z Holandią. Do Venlo około 8 km. Najgorsze było w tym wszystkim to, że mieszkaliśmy w domku bez internetu. :( Jednak poznałam sporo fajnych osób, które jak się okazało, są z moich okolic. Udało nam się też sporo odłożyć, więc cały wyjazd udany. Miks zdjęć z dwóch ostatnich miesięcy znajdziecie KLIK
W październiku wzięłam się za remont pokoju. Zmieniłam meble oraz kolory ścian z arbuzowego i szarego, na same odcienie szarości. Nie obeszło się również bez hucznego przywitalnego przyjęcia. W tym miesiącu zwiedziliśmy również bardzo rodzinnie Sandomierz.
Listopad to kolejny miesiąc, w którym odwiedziłam Zakopane. Tym razem pojechaliśmy większą grupą znajomych, na dwa auta. Zabawa była świetna! Chętnie bym to powtórzyła. Zdjęcia z tego okresu znajdziecie KLIK. Oddzielony wpis dotyczący wycieczki w góry znajdziecie KLIK
Początkiem grudnia po raz trzeci wyjechałam w góry do Zakopanego. Całą relację z tego wyjazdu znajdziecie KLIK. Tym razem rodzinnie, jako prezent dla mamy na imieniny. Święta spędziłam głównie z rodziną, z przyjaciółkami i chłopakiem. Nie wiem jak u Was, ale u nas jest głupia tradycja "śmiecenia" słomą pannom. W tym roku postanowiłyśmy to odwrócić i to my naśmieciłyśmy znajomemu. Oczywiście bardzo symbolicznie, nikt nikogo nie chciał denerwować itp. Zabawa dla nas była przednia. Później zaczęły się przygotowywania do sylwestra, którego byliśmy organizatorami. Uważam, że było całkiem fajnie. Potańczone, najedzone i popite.
Haga.
Święta.
Jeden z najpiękniej ozdobionych domów w okolicy.
Rzeszów.
Solina.
Grudek.
Swiętowanie moich urodzin po drugiej zmianie haha!
Praca w Niemczech.
Sandomierz.
Nasza brama weselna.
Wesele siostry chłopaka.
Co wydarzyło się na blogu przez ten rok?
- kilka razy zmieniałam wygląd, szablon i nagłówek.
- udało mi się nawiązać kilka efektownych współprac z markami
- otworzyłam konto blogowe na Instagramie
- najchętniej odwiedzaliście bloga w lipcu i listopadzie
- najwięcej osób, które odwiedzały bloga, pochodziło z Polski, USA, Niemiec, Francji, Anglia, Norwegia
- ponad 70% czytelników, to kobiety
- najwięcej osób odwiedzających bloga, znajduje się w przedziale od 18 do 34 lat
- wprowadziłam comiesięczne przeglądy katalogu z Avon
- znajdziecie kilka wpisów dotyczących jak krok po kroku wykonać zabieg keratynowego prostowania w domu
Tak jak pisałam na samym początku, mam wielką nadzieję, że aktualny 2020 rok, będzie dla mnie, jak i dla Was dużo lepszy, łaskawszy i prostszy. Miejmy nadzieję, że uda nam się spełnić, choć kilka ze swoich marzeń, wyjechać do jakiegoś urokliwego miejsca na wakacje i poznać ciekawe osoby.
Życzę moim czytelnikom wszystkiego, co najlepsze w tym roku! Dużo zdrowia, szczęścia i pieniędzy. Sporo radości i uśmiechu na twarzy. Aby wszystko szło po Waszej myśli.
E-mail: monikarak97@gmail.com
Instagram: konto blogowe
konto prywatne
Pozdrawiam,
Moncia
29 komentarze
Sporo się działo w poprzednim roku :) Oby nowy obfitował w same pozytywne wydarzenia :)
OdpowiedzUsuńPiękne podsumowanie, wszystkiego dobrego w 2020 :)
OdpowiedzUsuńŚwietne podsumowanie :) Zakopane to piękne miejsce i aż trudno uwierzyć, że np. mój mąż jeszcze tam nie był. W tym roku koniecznie go muszę tam zabrać :)
OdpowiedzUsuńSporo sie działo. Wyjazd do pracy do Holandii to musiał byc duży krok :D u mnie ten rok jakis szczególny nie był. Ani zły ani jakis spektakularnyŻyczę dużo radości w Nowym Roku! :).
OdpowiedzUsuńczemu nie chcieliście zostać w Holandii na dłużej?:D ps. śliczna jesteś;)
OdpowiedzUsuńNiestety, ale trafiliśmy na okres, kiedy było bardzo mało pracy. Dla przykładu pracowałam od 6 do 11 a mój chłopak od do 15 z tym miał od czwartku do niedzieli wolne :/
Usuńuuu...dziwne;/ myślałam że tam bardzo pracowicie było
UsuńBardzo fajne podsumowanie i jeszcze ładniejsze zdjęcia. Wszystkiego dobrego w 2020!
OdpowiedzUsuńLubię Niderlandy :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawy rok :) Wszystkiego dobrego w nowym!
OdpowiedzUsuńWidzę że sporo podróży było u Was w tym roku 😀
OdpowiedzUsuńU mnie również było podobnie tj.naprawdę sporo się nauczyłam, wyciągnęłam kilka lekcji z życia i mam nadzieję że dzięki temu 2020 będzie udanym rokiem czego i Tobie również życzę 😘
Pozdrawiam
Lili
Świetne podsumowanie roku oby i ten był udany
OdpowiedzUsuńSuper podsumowanie i ładna dziewczyna. W wolnej chwili zapraszam do odwiedzenia mojej strony "Gadżety na dobry dzień. POZDRAWIAM https://gadzetydobrydzien.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńWidzę znajome podkarpackie klimaty :D
OdpowiedzUsuńSporo się u Ciebie działo w poprzednim roku i wiele pozwiedzałaś :D
OdpowiedzUsuńDo Gródka nad Dunajcem co roku jeździłam w dzieciństwie - urokliwe miejsce :D
Życzę Szczęśliwego Nowego Roku 2020! Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
piekne zdjecia i wspomnienia
OdpowiedzUsuńAle cudowny rok! Miałaś okazję spróbować trochę nowego życia, coś wspaniałego:) I ile masz teraz wspomnień!
OdpowiedzUsuńhttps://redamancyy.blogspot.com/
Piękne podsumowanie roku :) ja również wyjechałam, ale do Niemiec i zostaję tu na dłużej :)
OdpowiedzUsuńhttp://factorymemories.blogspot.com
Miałaś bardzo udany rok. Oby ten był jeszcze lepszy od poprzedniego :)
OdpowiedzUsuńSuper, że miałaś okazję pobyć w Holandii. Marzą mi się Niderlandy. Widać, że rok był udany i spędzony z fajnymi ludźmi. Wszystkiego najlepszego w nowym roku! :)
OdpowiedzUsuńnicolestraveljournal.blogspot.com
Bardzo dużo się u Ciebie działo w tym roku. U mnie też było parę zmian, wzlotów i upadków ale nie ma co płakać :) lecimy dalej! :)
OdpowiedzUsuńSporo wyjazdów a one kształtują :)
OdpowiedzUsuńŚwietne podsumowanie :) Piękne zdjęcia które się przyjemnie ogląda :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj naj w Nowym 2020 Roku :)
Cudownie spędzony rok :)
OdpowiedzUsuń„Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK”
Skoro ponad 70% czytelników tego bloga to kobiety, postaram się chociaż minimalnie zmienić te proporcje w statystykach na korzyść mężczyzn :D.
OdpowiedzUsuńmilego wieczorku
OdpowiedzUsuńekstra podsumowanie ! i jakie cudowne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńDużo się u Ciebie działo i to bardzo dobrze! :) Będziesz miała wiele cudownych wspomnień :) Życzę Ci kochana, aby ten nowy rok był jeszcze lepszy! :D Kolekcjonuj same cudowne wspomnienia!
OdpowiedzUsuńWspaniałe podsumowanie i rewelacyjne zdjęcia, zachwycający efekt!
Pozdrawiam ciepło ♡
Życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku :) I jeszcze więcej ciekawych podróży ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny. Zachęcam do komentowania oraz obserwowania mojego bloga. Jest to dla mnie ogromna motywacja do dalszego pisania. :)