Regenerująca linia pachnąca kokosem od marki Avon | Avon Care.

Cześć dziewczyny!

Dziś kolejny wpis dotyczący kosmetyków znanej marki Avon. Jest mi ona dość bliska, ze względu na fakt, że od dłuższego czasu jestem Ambasadorką Piękna. Mam możliwość testowania kosmetyków, po niższej cenie, więc najczęściej to ich kosmetyki znajdują się na moim blogu. Koniec tłumaczeń... Bierzemy pod lupę krem uniwersalny do ciała, twarzy i rąk oraz intensywnie regenerujące mleczko do mycia ciała z olejkiem. Obydwa kosmetyki obłędnie pachną kokosem.


INTENSYWNIE REGENERUJĄCY, UNIWERSALNY KREM DO TWARZY, CIAŁA I RĄK Z OLEJKIEM KOKOSOWYM

Krem zamknięty w sporym opakowaniu o pojemności 400 ml. Kolorystycznie utrzymany w barwach i szacie produktów linii Avon Care. Na kremie możemy zauważyć obrazek ukazujący kokos.
Jeśli chodzi o samą formułę, to jest dość przyjemna, dobrze się rozprowadza. Jest bardzo puszysta i do tego przepięknie pachnie, pozostawiając zapach kokosu na dłuższą chwilę po użyciu.
Biorąc pod uwagę, że używałam kremu, tak jak zostało to napisane, czyli do całego ciała, to nie jest on zbytnio wydajny. O ile uważam, że na skórę ciała i ręce działał niesamowicie, to na twarz nakładałam go z lekką obawą. Boję się kosmetyków 3w1. Stanowczo wolę posiadać oddzielny produkt, do każdej partii mojego ciała. Całkiem podobnie mam z szamponami itp.
Wracając jednak do działania, to pozostawił moją skórę miękką i delikatną już po pierwszych użyciu.  Zapewnia nawilżenie już przy użyciu niewielkiej ilości. Szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustego filmu. Nie zauważyłam żadnych podrażnień. Skóra go "wpija" bardzo szybko, pozostawiając efekt odżywienia i ukojenia. Jego aktualna cena to 21,00 zł

INTENSYWNIE REGENERUJĄCE MLECZKO DO MYCIA CIAŁA Z OLEJKIEM KOKOSOWYM 

Mleczko zostało zamknięte w dużej butelce o pojemności 400 ml. Szata graficzna utrzymana w kolorach linii Avon Care. Posiada wygodne zamknięcie, co jest dość ważne, ponieważ równie to bywa z żelami/mleczkami do kąpieli od Avon.
Produkt jest koloru białego, konsystencja  niezbyt gęsta, ale też nie wylewa się w niekontrolowanych ilościach. Wystarczy go naprawdę niewiele, aby pokryć nim całe ciało. Świetnie sprawdzi się dla osób, które lubią pianę, bo wytwarza ją błyskawicznie. Nie ma problemów ze spłukaniem mleczka. Pozostawia na krótką chwilę śliczny, kokosowy zapach.
Dodatkowo regeneruje skórę i ją odświeża. Pozostawia ją gładką, nie powodując podrażnień i wysuszeń. Jego aktualna cena to 15,99 zł


Podsumowując, z wielką chęcią wrócę do tych produktów. Stosując jeden po drugim, zapewniam swojej skórze spore nawilżenie, regenerację oraz cudowny zapach. Co do kremu, traktuję go raczej jak balsam, nie nakładam na twarz. Jednak co do mleczka, to nie mam żadnych zastrzeżeń. Największą zaletą dla mnie jest wygodna konsystencja produktów i otulający je zapach kokosa.

Czy lubicie kokosowe kosmetyki?
Macie jakieś produkty o tym zapachu?
A może korzystaliście właśnie z tych?
Podzielcie się w komentarzu!
 

14 komentarze

  1. Uwielbiam wszystko co ma zapach kokosa, przypominają mi sie od razu wakacje !<3
    Te z Avonu tez lubię, jakiś czas temu używałam :)
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja uwielbiam zapach kokosa, zwłaszcza w kosmetykach! Pamiętam, że miałam jakiś produkt z tej linii i ten zapach był po prostu obłędny

    zofia-adam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Za marka nie przepadam ale ta maska mnie kusi. Mam słabość do kosmetyków z kokosem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam krem do rąk z tej serii, chętnie się skuszę na balsam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapach musi być ładny ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. uo, a tych w sumie jakoś nie widziałam ;) u mnie jutro pojaiw się wpis Avon ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kokosowy zapach zawsze do mnie przemawia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Thanks for your sharing !!!
    I hope you are fine,
    stay safe!

    OdpowiedzUsuń
  9. Dawno Nie miałam kosmetyków Z avon;) lubię kosmetyki z kokosem

    OdpowiedzUsuń
  10. oj nie pielęgnacja avonu to dla mnie dno...

    OdpowiedzUsuń
  11. I teraz ubolewam, że produkty do mycia ciała z AVONu lubią mnie uczulać, bo mam totalną słabość do kokosa. Może się uda z balsamem. :D

    myslizglowywylatujace.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszą cudownie pachnieć:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Zachęcam do komentowania oraz obserwowania mojego bloga. Jest to dla mnie ogromna motywacja do dalszego pisania. :)