Cześć dziewczyny!
Od dłuższego czasu, zaczęłam zwracać większą uwagę na składy kosmetyków do włosów. Stało się to głównie za sprawą pojawienia się na nich keratyny. Jak zapewne większość z Was wie, jest wiele negatywnych związków i dodatków, które nie są pomocne przy utrzymaniu jej. Sprawiają, że keratyna zostaje szybciej wypłukana, a włosy wracają do poprzedniego stanu. Osobiści staram się sięgać, po jak najbardziej naturalne składy, bez dodatkowych i silnych składników.
Markę NACOMI zapewne znacie. Pojawił się już wpis na temat innych preparatów do włosów od nich. Tym razem szukałam czegoś w sprayu, co pomoże mi przy rozczesywaniu kosmyków po myciu. Pani w Hebe doradziła mi właśnie odżywkę do NACOMI z olejem avocado.
NACOMI - ODŻYWKA DO WŁOSÓW Z OLEJEM AVOCADO WZBOGACONA KERATYNĄ
Butelka z produktem ma aż 200 ml pojemności. Wykonana z brązowego plastiku, w dobrym świetle jesteśmy w stanie zauważyć, ile odżywki nam jeszcze zostało. Na przodzie oraz na tyle umieszczono naklejki z informacjami. Całość utrzymana w barwach ciemnych; czerń, brąz, czerwień i złoto. Butelka ma wygodny atomizer, który się nie zacina. Mam jednak wrażenie, że mógłby wydobywać przy aplikacji nieco więcej odżywki.
Jest to produkt, którego nie musimy spłukiwać. W tym kierunku wielki plus, bo właśnie takie odżywki uwielbiam! Jestem dość zabiegana, a jak już mam chwilę, to raczej w tym czasie - leniwa. Także możemy aplikować produkt na umyte włosy, nie martwiąc się przy tym, że jeśli ich nie spłuczemy, pozostaną tłuste, brudne bądź sklejone. Kolejna ciekawa sprawa w tej odżywce, to fakt, że aplikacja jej ułatwia rozczesywanie naszych włosów. Tej informacji nie znajdziecie na przodzie buteleczki, dopiero kiedy ją odwrócicie. Tutaj mogę potwierdzić te słowa, odżywka naprawę potrafi sobie poradzić z długimi i poplątanymi kosmykami po myciu. Dzięki tej właściwości na szczotce znajdziecie sporo mniej włosów, a i one będą miały zdrowsze, nieposzarpane końce. Jest bardzo wydajna. Spokojnie wystarcza na 4-6 miesięcy, w zależności od tego jak często je myjecie.
Skład: Aqua, Glycerin (gliceryna), Cetearyl Alcohol, Panthenol, Persea Gratissima (Avocado) Oil (olej awokado), Benzyl Alcohol, Hydrolyzed Keratin (keratyna), Parfum, Dehydroacetic Acid, Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate.
Zawarta w odżywce keratyna ma za zadanie tworzyć na włosach ochronny film, który dodatkowo pozostawia na nich piękny blask. Wyglądają na zdrowsze oraz są miększe w dotyku. Olej avocado sprawia, że kosmyki są odżywione i zregenerowane.
Ogólnie bardzo Wam polecam ten produkt, zresztą jak większość od NACOMI. Ich kosmetyki są dobrej jakości, z niezłym składem i przystępną ceną. Jest naprawdę pomocna przy rozczesywaniu. Gdyby nie ona, najprawdopodobniej sprawiłabym im niezłą torturę poprzez szarpanie i wyrywanie. Nie zauważyłam, aby sprawiała efekt szybciej przetłuszczających się włosów, również ich nie obciąża.
Znacie markę Nacomi?
Jeśli tak, to dajcie koniecznie znać, co polecacie!
__________________________________
Z innej beczki, zapraszam Was do rozdania na jednym z moich ulubionych blogów KLIK
6 komentarze
Chociaż moje włosy nie przepadają za keratyną to i tak zaciekawiła mnie ta odżywka :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie odżywki w sprayu bez spłukiwania. Markę Nacomi znam i lubię ale nie miałam od nich jeszcze żadnego produktu do włosów :)
OdpowiedzUsuńRzadko używam jakichkolwiek odżywek :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie odżywki bez spłukiwania 😍
OdpowiedzUsuńTą bardzo chętnie wypróbuję, jak tylko skończę swoją z Mariona 🙂
Pozdrawiam
Markę znam, ale o tej odżywce słyszę po raz pierwszy i muszę ją sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńLubię takie odżywki bez spłukiwania :) Fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny. Zachęcam do komentowania oraz obserwowania mojego bloga. Jest to dla mnie ogromna motywacja do dalszego pisania. :)