Regenerująca maseczka w płachcie - ze śluzem ślimaka od PIBAMY

Jakiś czas temu udało mi się zakwalifikować do testowania maseczek od PIBAMY. Stało się to dzięki popularnej stronie AMBASADORKA KOSMETYCZNA. Otrzymałam dwa opakowania produktu. Bardzo lubię kosmetyki zawierające śluz ślimaka, więc z chęcią podjęłam się próby testowania przesłanego dla mnie produktu. Składnik ten stał się już kilka lat temu popularny i do dziś jest to absolutny hit w kosmetyce. Zapraszam do czytania! :)




Jak wspomniałam na początku, dostałam dwa opakowania maseczek. Producent zaleca używać jej codziennie, jeśli mamy z nią styczność pierwszy raz. Następnie po tygodniu, wystarczą 2-3 razy na siedem dni. Tak, a więc uważam, że abym mogła napisać rzetelną recenzję o tych produktach, musiałabym korzystać z nich co najmniej dwa tygodnie. Wracając
.. dostałam dwie, więc nałożyłam je w niedzielę i dzisiaj. Maskę należy trzymać na twarzy 15-20 minut, następnie usunąć ją i przemyć wodą.

Jeśli chodzi o samą maseczkę, to jest ona mocno nasączona (ale bez przesady, nic nam nie kapie). Świetnie się układa na buzi, jest idealnie wycięta. Jeśli chodzi o zapach, to jest bardzo delikatny.

Moja skóra zaraz po nałożeniu maski dostała uczucie ukojenia. Płyn, którym została ona nasączona, lekko ją schłodził. Skóra po zdjęciu maseczki stała się bardzo nawilżona. Można powiedzieć, że dostała trochę blasku oraz świeżości. Z całą pewnością świetnie ujędrnia oraz wygładza. Ważne jest również to, że produkt niepodrażania skory. Tak jak obiecuje producent, skóra stała się pełna życia. Jeśli chodzi o to, czy maska działa na zmarszczki, to niestety po dwóch dniach nie mogę się wypowiedzieć.

Składniki aktywne: 



Składniki aktywne: 
ALOE BARBADENSIS LEAF JUICESNAIL SECRETION FILTRATEHYALURONIC ACID, HYDROLYZED COLLAGEN

Śluz ślimaka ma za zadanie regenerować oraz nawilżać skórę. Dodatkowo udowodniono, że świetnie radzi sobie z trądzikiem, bliznami oraz przebarwieniami.

Kwas hialuronowy wygładza naszą skórę oraz likwiduje zmarszczki. Sprawdza się również w przywracaniu elastyczności i wilgotności skóry.

Hydrolizowany kolagen, jego zadaniem jest utrzymanie wody w naskórku, czyli nawilżenie i wygładzenie.

SKŁAD:AQUA,GELATIN,GLYCERIN,ALOE BARBADENSIS LEAF JUICESNAIL SECRETION FILTRATEHYALURONIC ACID, HYDROLYZED COLLAGENRETINYL PALMITATEPHENOXYETHANOL,RETINOL, ASCORBIC ACID, TARTARIC ACID, BHTDISODIUM EDTAPOLYVINYL ALCOHOLPROPYLPARABENPARFUMCITRAL DIMETHYL ACETAL.


Jak nie przepadam za maskami w płachcie, tak ta jest bardzo mnie zaciekawiła. Z pewnością będę kontynuować swoją kurację tym produktem. Uważam, że to świetne rozwiązanie dla osó, które potrzebują silnego nawilżenia. Maseczki te znajdziecie w Drogeriach Natura 11,99 zł, oraz w sklepach internetowych dla przykładu: GREENASIA 9,90 zł, EKOBIECA 8,00 zł.




Znacie te maseczki? Lubicie produkty ze śluzem ślimaka? Jeśli tak, to napiszcie koniecznie nazwę produktu, sama chętnie wypróbuję! :)

E-mail: monikarak97@gmail.com 
 Pozdrawiam, M.

24 komentarze

  1. Nie miałam tych maseczek, ale lubię produkty ze śluzem ślimaka, więc jest szansa, że wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Maseczki są fajne, też używałam :D Z kosmetyków ślimakowych chwalę sobie Mizon All In One Snail Repair Cream albo pianka do mycia twarzy Element :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety nigdy nie używałam, ale wydają się bardzo trafne :)

    malusiawerusia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Maseczki w płacie są super. Uwielbiam! To taki zastrzyk pielęgnacyjny dla skóry :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kojarzę tę maskę, ale raczej unikam produktów ze składnikami pochodzenia zwierzęcego :(
    BLOG
    YOUTUBE

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy7/17/2019

    Nie słyszałam wcześniej o tych maseczkach, ale chętnie bym przetestowała :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej marce. Pozdrawiam :) jusinx.blogspot.com.

    OdpowiedzUsuń
  8. Składnik śluzu ślimaka lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeszcze nie używałam maseczek w płachcie, ale bardzo lubię kosmetyki ze śluzem ślimaka:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam tych produktów, ale brzmią bardzo ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Moje gratulacje Kochana! :) Super, że udało Ci zakwalifikować do testowania :) Co do maseczek, bardzo lubię te w płachcie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. lubię maski w płachcie najwygodniejsza forma maseczkowania się:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja miałam okazję poznać, bardzo mi się spodobała.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znam ich ;) w sumie rzadko używam masek w płachcie

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratuluję i życzę udanych testów :)
    Osobiście odstaję od produktów ze śluzem ślimaka ;p

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratuluję 😘
    Maseczki jeszcze nie miałam 😀
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  17. Mnie raz już uczulił śluz ślimaka i omijam go szerokim łukiem.

    OdpowiedzUsuń
  18. Śluz ślimaka działa na moją cerę rewelacyjnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nigdy jej nie używałam, chociaż nie ukrywam - mam to w planach :)

    Zapraszam do mnie! Zachęcam do obserwacji <3
    http://klaudencja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratuluję, obyś miała okazję przetestować więcej produktów kosmetycznych! :)
    Nie miałam, ale słyszałam, że śluz ślimaka niesamowicie działa :)
    Jak będę mieć okazje to na pewno przetestuje! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nigdy nie używałam niczego ze śluzem ślimaka ale może czas to zmienić. Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń
  22. Thank you so much for the reviews These masks have some very interesting ingredients I would love to try them xoxo Cris
    https://photosbycris.blogspot.com/2019/07/alchimie-forever-because-your-skin.html

    OdpowiedzUsuń
  23. uwielbiam wszelkiego rodzaju maseczki :)
    www.wkrotkichzdaniach.pl

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie znam tych maseczek. Nigdy nie stosowałam nic ze śluzem ślimaka - jakieś opory mam 😂

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Zachęcam do komentowania oraz obserwowania mojego bloga. Jest to dla mnie ogromna motywacja do dalszego pisania. :)