Cześć dziewczyny!
Marzec ciągnął mi się niesamowicie. Pomyśleć, że miał tylko 31 dni. Wydawało mi się, że trwa i trwa... Na całe szczęście mamy go już za sobą. Kwiecień wiążę z nadchodzącą wielkimi krokami wiosną i małymi zmianami w moim życiu.
W końcu mogę pochwalić się swoim małym denkiem. W tym miesiącu najwięcej kosmetyków, które zużyłam były z kategorii pielęgnacji ciała. Denko zawiera także kilka produktów do włosów, pielęgnacji twarzy oraz demakijażu. Nie udało mi się skończyć żadnego zapachu ani kosmetyku do makijażu.
PIELĘGNACJA TWARZY
- Pomadka "BEBE"różana - sprawdziła się świetnie. Chętnie do niej wrócę, chroni usta przed mrozem i innymi warunkami atmosferycznymi. Nie pozostawia żadnego pigmentu, usta delikatnie się świecą. Szybko się wchłania, pozostawiając film ochronny. 👍💖
- Żel do mycia twarzy "BE BEAUTY" - to już moje X opakowanie i zawsze do niego wracam. Ma przystępną cenę, bo jedyne 4,99 PLN w Biedronce, prosty skład i dobrze domywa resztki makijażu. Jak na tak niską cenę, uważam go za HIT. 👍💖
- Próbki serum do twarzy AVON Eliksir Młodości i Kwas Hailuronowy 1,5% - serum te mają okropne składy. Po zastosowaniu samych próbek wysypało mnie. Nie polecam, odradzam. Jedynym serum z katalogu, które mogę polecić, jest to z witaminą C. 👎
PIELĘGNACJA CIAŁA
- Mleczko do ciała z olejkiem kokosowym od Avon Care - ma wielką pojemność, bo aż 400 ml. Za cenę około 10 PLN, dostajemy dobrej jakości mleczko. Ciało pozostaje miękkie, gładkie i pachnące. Zapach utrzymuje się na mojej skórze dość długo, co mnie bardzo cieszy, bo uwielbiam serię Avon Care z kokosem. 👍
- Żel do higieny intymnej "ALOE VERA" od Facelle - mój HIT, jeśli chodzi o tego typu produkty. Ma niską cenę i świetny skład. Możemy go dorwać w Rossmannie za około 5 PLN. Jedynym minusem jest opakowanie. Sama dla własnej wygody, często przelewam ten żel do buteleczki z pompką. 👍💖
- Żel pod prysznic mięta i truskawka "BE BEUATY"- żele z biedronkowej półki sprawdzają się u mnie świetnie. Mają sporą pojemność, są gęste, kremowe i intensywnie pachną. Zapach, który tutaj opisuje, jest chyba jednym z najpiękniejszych, jakie miałam. Kojarzy mi się z wiosną i nadchodzącym latem. Skóra jest po nim delikatna i czasami, nawet kiedy włączy mi się leniuszek, to pomijam balsam. 👍💖
- Antyperspirant w sztyfcie od "PERFECTA" - to typ produktu, o którym marzyłam, aby go już skończyć. Po pierwsze nie przepadam za tego typu kosmetykami w mydełku. Wolę żelową formę antyperspirantów. Ogólnie utrzymywał ochronę długo i dobrze. Tutaj nie mam mu nic do zarzucenia, ale po prostu nie lubię tej formy. 👎
- Krem do rąk "Olive" - jest to kremik, który znalazłam w aucie podczas sprzątania, więc nie jest ujęty w moim "Minimalizmie kosmetycznym". Było go niewiele, więc i szybko się skończył. Pachniał ładnie, nawilżał na chwilę. 👎
PIELĘGNACJA WŁOSÓW
- Olejek awokado 100% naturalny od MARION - używałam go wyłącznie do olejowania włosów. Uważam, że był ok, ale mam mnóstwo innych podobnych kosmetyków, więc do tego raczej nie wrócę. Nie podobał mi się jego zapach, ale to pewnie dlatego, że średnio lubię awokado. Miał wygodny aplikator i był naprawdę wydajny. 👍
- Suchy szampon blush od BATISTE - suchych szamponów używam sporadycznie. Nie mogę narzekać na moje włosy, że się przetłuszczają. Szampon wspominam dobrze. Nie pozostawiał białych plam, nie powstawał łupież, łatwo go było wyczesać. 👍
- Keratyna do włosów COCOCHOCO PROFESSIONAL Pure - czytelnicy bloga wiedzą, że keratynę wykonuje w domu. Przy mojej długości włosów musiałabym zapłacić pewnie koło 800 PLN. Tę keratynę kupuję około jeden raz w roku, czasami rzadziej, na pół z mamą. Tak więc jednorazowy koszt zabiegu wynosi mnie około 70 PLN. Efekt utrzymuje się na moich włosach od 6 do 8 miesięcy. 👍💖
MAKIJAŻ
- Chusteczki micelarne do cery wrażliwej od AVON- dostałam je kiedyś do testów od marki. Chusteczki są pomocne, ale jeśli mamy delikatny makijaż. Osobiście, polewałam je dodatkowo płynem micelarnym i wtedy radziły sobie ze wszystkim. Bardzo wydajne, jedna chusteczka jest naprawdę duża. 👍
Podsumowując, produkty, które skończyłam w marcu, w większości mi się sprawdziły. Do 5 zapewne wrócę nie raz, ani nie dwa. Aż 9 kosmetyków oceniłam na TAK, natomiast tylko 3 na NIE. Ogółem zużyłam 11 pełnych produktów i dwie próbki.
👍(produkty na tak) - 9
👎 (produkty na nie) - 3
💖 (produkty, do których chętnie wrócę) - 5
Tworzycie Projekty Denko na swoich blogach?
Znacie kosmetyki, które zużyłam?
Co sądzicie o moim zużyciu?
Aby zachęcić Was do komentowania, postanowiłam co wpis wybierać najciekawszy komentarz i nagradzać jego autora, dodając link do jego bloga w przyszłym poście.
Najlepszy komentarz do wpisu Przegląd katalogu Avon | Kwiecień 2021 dodała Love Shopping
20 komentarze
Ten olejek z awokado muszę wypróbować, bo awokado w kosmetykach świetnie wpływa na moje włosy więc ten produkt może też się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Żadnego z tych kosmetyków nie miałam, muszę koniecznie poznać ten żel do mycia twarzy z Be Beauty :)
OdpowiedzUsuńPiękne denko :) Ciągnął się ten marzec, choć w moim wieku czas pędzi coraz szybciej ;)
OdpowiedzUsuńciekawe denko ;)
OdpowiedzUsuńSzampony Batiste bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńNie strasz mnie tym eliksirem młodości Avon :D Zostawiłam sobie go na późniejsze używanie...to może jednak teściową obdaruję,haha :D Ale chusteczki z Avonu lubię, zużyłam 3 opakowania, teraz z tej samej linii zaczęłam płyn micelarny :)
OdpowiedzUsuńTen żel pod prysznic o zapachu truskawki i mięty najbardziej mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńSporo tego. Gratuluję zużyć :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten truskawkowy żel :)
OdpowiedzUsuńSporo produktów udało się Tobie zużyć :D
OdpowiedzUsuńNajbardziej zaciekawiłaś mnie tym żelem miętowo-truskawkowym :D
Chętnie go przetestuję. Pozdrawiam.
Nie miałam żadnego z produktów :)
OdpowiedzUsuńMiałam i uwielbiam jedynie ten suchy szampon Batiste :)
OdpowiedzUsuńCiekawe zużycia. Też używam żelu pod prysznic i do twarzy z BeBeauty i jestem z nich bardzo zadowolona:)
OdpowiedzUsuńekstra zużycia! poza batiste nie znam nic :D
OdpowiedzUsuńŻel z biedry pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńBuziaki:*
Z zaprezentowanych produktów zdecydowanie chciałabym przetestować pomadkę marki "BEBE". Pielęgnacja ust jest dla mnie bardzo ważna, przetestowałam bardzo dużo różnego rodzaju balsamów i olejków, nie widzę przeszkód by włączyć do swojej linii pielęgnacyjnej kolejny - interesujący produkt :)
OdpowiedzUsuńŻele pod prysznic "BE BEUATY" również należą do moich ulubieńców.
Pozdrawiam serdecznie!
Lubię czytać denka ale już zdecydowanieciezej idzie mi ich pisanie 🙊 z Twoich zużyć znam jedynie balsam z Avonu i jest całkiem przyjemny, chociaż u mnei głównie latem bo ta konsystencja jest dość lekka jak dla mnie.
OdpowiedzUsuńLubię suche szampony Batiste :D
OdpowiedzUsuńTen żel truskawkowy miałam i też polubiłam, tak jak balsam Avon :)
OdpowiedzUsuńJa już takiego typowego projektu denko nie prowadzę, ponieważ nie mam nadmiaru kosmetyków. Wszystko zużywa się na bieżąco. Z Twojego denka miałam żel do higieny intymnej z Isany i jest naprawdę godny polecenia.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny. Zachęcam do komentowania oraz obserwowania mojego bloga. Jest to dla mnie ogromna motywacja do dalszego pisania. :)