Letnia kolekcja makijażowa | California Glow od Avon.

Po raz kolejny zakwalifikowałam się do programu "HOT/NOTY" w Avon. Tym razem dotarła do mnie nowość z katalogu 9/2019. W środku pudełeczka znalazłam pogrubiający tusz do rzęs w odcieniu Festival Balck, stempel do malowania twarzy o kształcie Star Sighing, rozświetlacz do twarzy w płynie w kolorze Flickering Lights oraz lakier do paznokci Dreamy Dragon. Jeśli jesteście ciekawi, jak wypadły powyższe produkty w mojej obiektywnej ocenie, to zapraszam do przeczytania dalszej części wpisu.


POGRUBIAJĄCY TUSZ DO RZĘS
Kosmetyk ten posiada pięć unikalnych, interesujących kolorów, które świetnie sprawdzą się w czasie słonecznego lata:
- Electric Blue - morski błękit 
- Oasis Teal - turkus 
- Sunset Magenta -  fuksja 
- Enchanted Violet - intensywny fiolet 
- Festival Black - czerń

Tusz ma świetną sylikonową szczoteczkę, która idealnie wydłuża i rozdziela rzęsy za sprawą swojego kształtu. Jeśli chodzi o pogrubienie, to nie zauważyłam jakiegoś efektu WOW. 
Kolor kosmetyku jest niestandardowy - blado-czarny, posiada błyszczące, granatowe drobinki, które ciekawie się mienią. Na oku jednak efekt jest niemalże niezauważalny.
Jeśli chodzi o trwałość tuszu, to tutaj wielki plus. Po całym dniu nie zauważyłam żadnego kruszenia się ani osypywania, również nie odbija się na powiekach. Jego cena to około 20,00 zł.






STEMPLEK DO TWARZY I CIAŁA 
Do wyboru mamy dwa wzory:
- Star Sighting - kształt gwiazdki 
- Electra - kształt błyskawicy 

Kosmetyk daje bardzo ciekawy efekt. Wygląda niemalże jak prawdziwy tatuaż. Podoba mi się, jak zdobi ciało. Zaletą jest to, że się nie rozmazuje i nie spływa. Jeśli chodzi o zmywanie go, to zejdzie za sprawą mydła i gorącej wody. Także nie ma się co obawiać, że pigment zostanie z nami na dłużej. Osobiście, uważam, że tego rodzaju produkt nie nadaje się do użytku codziennego. Oddałam ten stempelek młodszej kuzynce. Jego cena to około 22,00 zł.




ROZŚWIETLACZ DO TWARZY W PŁYNIE 
Do wyboru mamy trzy odcienie:
- Stage Glow - róż, który powinniśmy nakładać na kości policzkowe
- Get Lit - brązer, idealny pod kości policzkowe
- Flickering Lights - rozświetlacz, sprawdzi się na szczytach kości policzkowych, nad ustami i łukiem brwiowym

Produkt znajduje się w uroczej, szklanej buteleczce z wakacyjną naklejką. Do nabierania produktu służy nam pipeta, która działa całkiem dobrze. "Nie pluje" produktem na prawo i lewo. 
Odcień, który posiadam to chłodna, kremowa baza wraz z drobinkami w odcieniu fioletu, srebra i  koloru niebieskiego
Plus za fakt, że zachowuje trwałość przez cały dzień. Nie rozmazuje się ani nie blednieje, nie grudkuje się. Jego cena to około 30,00 zł.







LAKIER DO PAZNOKCI
Do wyboru mamy sześć kolorów:
- Firefly Beams 
- Mystical Fairy 
- Pixie Dance
- Dreamy Dragon
- Serpent Life
- Ride a Pegasus 

Lakiery te tworzą na paznokciach tak zwany efekt unicorn. Pięknie się mieni, błyszczy. Jednak aby był widoczny, musiałam nałożyć aż trzy warstwy. Znalazłam sposób na ten lakier; sprawdza się jako top na inny kolor. W moim przypadku pod odcień Dreamy Dragon nałożyłam delikatny fiolet. Stworzyłam naprawdę ładny efekt. 
Kosmetyk łatwo się zmywa za pomocą zmywacza.
Trwałość dobra, paznokcie utrzymują się już ponad tydzień. 





Na zdjęciu trzy warstwy lakieru.

Podsumowując letnia kolekcja makijażowa od Avon wypadła całkiem nieźle! Wszystkie kosmetyki, które otrzymałam w ramach programu "HOT/NOTY" oceniam na HOT. Tusz zachwycił mnie swoją trwałością oraz działaniem. Choć nie spełnia obietnic producenta, to sprawdza się w innej kwestii - wydłużenia. Stempelki, są idealne na letnią zabawę, festiwale i imprezy. Podoba mi się to, że pigment się nie rozmazuje i pozostaje z nami na cały wieczór! Co do rozświetlacza, to tworzy fajny efekt na twarzy. Nigdy nie byłam przekonana do tego rodzaju kosmetyków w płynie, jednak za sprawą sprawnej pipety i samej konsystencji, produkt jest do zniesienia. Jednak wiem, że nadal pozostaję wierną fanką rozświetlaczy w kamieniu. Lakier, który otrzymałam, mimo słabej widoczności na samym początku, sprawdził się jako top. Efekt mnie zachwyca, więc również oceniłam go na hot. 

Kolejno: rozświetlacz, stempel, tusz z drobinkami. 

A jak Wam się podoba letnia kolekcja od Avon? 
Znacie te kosmetyki? 
Może używaliście już któregoś? 

Więcej informacji: KLIK

E-mail: monikarak97@gmail.com 
Pozdrawiam

22 komentarze

  1. Bardzo lubię te produkty Mark z Avonu :) Śliczny kolor lakieru do paznokci, idealny na lato :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oh very cute mascara and products
    xx

    OdpowiedzUsuń
  3. Wieki nie miałam nic z Avonu..ale ten rozświetlacz wydaje się być bardzo interesujący :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajne kosmetyki, zwłaszcza tusz mnie zainteresował ☺ mam parę rzeczy z Avonu i jestem zadowolona ☺

    OdpowiedzUsuń
  5. ale śliczny kolor lakieru:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie się mega podobają te stempelki, ale sama nie wiem, czy kupować za tę cenę kosmetyk, którego raczej nie będę za często używać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojj już nie pamiętam kiedy ostatnio miałam coś z Avonu. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam żadnego z tych kosmetyków 😀
    Podobają mi się te letnie opakowania 😀
    Lakier to już wogule wzbudza mój podziw- wielki plus z to że wytrzymał tydzień (hybryda to normalka, ale zwykły to rzeczywiście nieźle)
    Ładny ten nowy wygląd Twojej strony ❤
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy8/11/2019

    Chętnie przetestowałabym ten tusz do rzęs :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja z Avonu mam swój ulubiony podkład :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ten Avon tak korci i korci a ja dalej uparta i jakoś średnio się napalam na te produkty :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Aż wstyd się przyznać, ale nigdy nie testowałam kosmetyków marki Avon. Zazwyczaj sięgam po produkty pielęgnacyjne - balsamy, olejki i żele.
    Z zaprezentowanych produktów najbardziej zaciekawił mnie rozświetlacz w płynie. Jako prawdziwa miłośniczka blasku nie wyobrażam sobie makijażu bez tego produktu :D
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie w wolnej chwili!

    OdpowiedzUsuń
  13. Tusz wydaje się na prawdę super... Szkoda tylko, że nie widać mieniącego się efektu na rzęsach :/ Za to stempelek idealnie nadaje się na festiwalowy look <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Najbardziej zaciekawił mnie tusz :)

    OdpowiedzUsuń
  15. od lat nie używalam kosmetyków Avon. Kiedy jak nie bylo tyle rossmanow i sklepów internetowych to co miesiąc wybierałam coś z katalogów i zawsze chwaliłam sobie ich kosmetyki

    OdpowiedzUsuń
  16. Podoba mi się ten lakier :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Spodobał mi się rozświetlacz :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie pamiętam kiedy ostatnio zamówiłam coś z Avonu :P ale rozświetlacz w płynie wydaje się być fajnym produktem wartym wypróbowania :) Jeśli chodzi o lakiery to już dawno przerzuciłam się na hybrydy

    OdpowiedzUsuń
  19. Od dłuższego czasu nie zamawiałam kosmetyków z Avon. Teraz widzę, że jest po co wracać 🙂

    OdpowiedzUsuń
  20. Anonimowy8/11/2020

    Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Zachęcam do komentowania oraz obserwowania mojego bloga. Jest to dla mnie ogromna motywacja do dalszego pisania. :)