Cześć dziewczyny!
Dziś krótka recenzja produktu od marki Avon, który najprawdopodobniej nie jest już dostępny w katalogu. Właściwie, po co dodawać recenzję czegoś, czego już nie ma w ofercie? Otóż jest to mój pierwszy róż do policzków, na nim uczyłam się pracować, więc uważam, że powinien się tu znaleźć, na moim blogu, w mojej małej skarbnicy. Możecie się też zastanawiać, skąd go wzięłam, skoro nie jest dostępny? Otóż dostałam go jakieś pół roku temu, w jednej z paczek rekompensujących.
Słowem wstępu... Róż nadaje naszej buzi delikatnego i dziewczęcego wyglądu. Sprawia, że stajemy się niewinne, subtelne i świeże.
LUMINOUS BLUSH | AVON TRUE COLOUR | ODCIEŃ: DEEP PLUM
Róż zamknięty w plastikowym, czarnym opakowaniu. Na przodzie wygrawerowana nazwa AVON, na tyle naklejka z najważniejszymi informacjami. Otwarcie na zatrzask, bardzo wygodne. Nic nam się samoistnie nie otwiera i nie wysypuje. W całym opakowaniu najbardziej denerwuje mnie materiał, z jakiego jest wykonane. Otóż widać na nim każdego odbitego palca, szybko się też rysuje.
W środku znajdziemy również kwadratowe lustereczko, zwyczajne i proste. Do różu Avon dorzucił również pędzelek. Jest bardzo malutki, może mieć z 6 cm długości, a dzięki temu świetnie sprawdzi się w poprawianiu makijażu np. w trasie. Pędzelek jest płaski, z tych języczkowatych. Aplikowałam nim kosmetyk, robi się to całkiem nieźle, nie robi plam, można nawet lekko rozblendować róż.
Sam róż ma piękną formę, ponieważ zawiera on ekstrakt z białych szafirów, które otulają naszą skórę. Drobinki, sprawiają, że pięknie odbijają światło słoneczne. Dzięki temu skóra wygląda na zdrową, promienną i roziskrzoną. Odcień, który posiadam, wpada w fiolet, delikatnie przydymiony róż. Bardzo fajnie wygląda na twarzy, tworząc delikatny rumieniec (polecam otrzepać wcześniej pędzelek). Efekt jest bardzo naturalny i nienachalny.
Róż rozprowadza się dobrze, nie osypuje się przy aplikacji. Pigmentację ma raczej średnią, nie zrobimy sobie nim produktem krzywdy w formie plamy na pół policzka. Dobry róż dla początkujących. Dzięki temu kosmetykowi możemy w łatwy i szybki sposób podkreślić rysy naszej twarzy. Utrzymuje się bez problemu przez cały dzień.
Aplikujecie róż na swoje policzki?
Wolicie wersję matową czy z drobinkami w tego typu produktach?
Kojarzycie ten róż? Może któraś z Was go miała?

Osobiście wolę ciemniejsze odcienie róży :) Ładnie prezentuje się pudełko
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! MÓJ BLOG
Ja nie potrafie znalezc pasujacego do. Mnie różu
OdpowiedzUsuńCałkiem fajnie prezentuje się ten róż :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo ładny kolor, lubię takie odcienie, bo twarz wygląda bardziej świeżo i promiennie :)
OdpowiedzUsuńNie używam takich kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńpiekny kolor mialam kiedys podobny
OdpowiedzUsuńJa róż używam sporadycznie. Niedawno kupiłam nowy róż i mam zamiar go używać częściej :)
OdpowiedzUsuńŁadniutki odcień :) Ja od jakiegoś czasu nie używam w ogóle różu, ale taki z błyskiem na pewno prędzej skradłby mi serce niż całkiem matowy :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się jego kolor. Ja różu używam raz na jakiś czas.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nowy post :) jusinx.blogspot.com.
Wow, ten piękny różowy kolor ... po aplikacji skóra wygląda świeżo.
OdpowiedzUsuńMuszę polecić ten produkt mojej młodszej siostrze.
Pozdrowienia.
Love you
OdpowiedzUsuńSuper post. : D <3
OdpowiedzUsuńfollow for follow? tell me the answer in my new post!
jfashionlover.online <3
Ojej pamiętam używałam kiedyś tego różu :) Byłam zadowolona, dawał taki naturalny efekt :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor różu, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMiałam z Avonu róż, ale ten z Luxe i był cudowny :)
OdpowiedzUsuńFajny, klasyczny kolor. Lubię takie :-)
OdpowiedzUsuńja nie używam różu w ogóle;p zawsze o nim zapominam...
OdpowiedzUsuńnie znam się na różach aż tak ale je uwielbiaaaaam
OdpowiedzUsuń