Pomysł na prezent na osiemnaste urodziny bliskiej nam osoby | Tort z piwa.


Większość moich znajomych oraz zapewne co najmniej połowa ludności, lubi chodzić na imprezy i przyjęcia. Jest to świetny czas na zabawę, taniec, spotkanie ze znajomymi ale i nowe znajomości, czy poznanie nowych potraw. Ja osobiście od chodzenia na takie przyjęcia, wolę je organizować. To jest dopiero zabawa! Planowanie imprez, zakupy, ozdabianie sali, przygotowywanie potraw, przekąsek... Naprawdę wzbudza to we mnie pozytywne emocje i uśmiech na twarzy. Pewnie zastanawiacie się o czym właściwie będzie ten wpis. Nie, nie... nie będzie to instrukcja, jak tworzyć tego rodzaju imprezy. W dzisiejszym poście podsuwam Wam pomysł na prezent dla bliskiej osoby z okazji np. urodzin. 


W moim przypadku są to osiemnaste urodziny brata mojego chłopaka. Jak każdy z Was wie, są one wyjątkowe bo wprowadzają nas na własną drogę, bez zakazów rodziców, musimy sami podejmować decyzje. Wraz z grupą przyjaciół chcieliśmy aby ten dzień był wyjątkowy i zapamiętany.
Wraz z grupą moich przyjaciół jesteśmy dość kreatywni, jeśli chodzi o tego typu wydarzenia. Postanowiliśmy, że nasz prezent będzie niebanalny i na pewno nikt nie wymyśli coś podobnego.


Pierwszym prezentem od nas były wszystkie ozdoby do przybierania sali, na której miała odbyć się zabawa. Zainwestowaliśmy w mnóstwo balonów, bo było ich aż 100 sztuk! Nie pytajcie ile pękło po drodze, przy dmuchaniu ich i wieszaniu. Kupicie je w sklepie ACTION za 50 sztuk płacimy niecałe 10 zł. Kolejną rzeczą którą kupiliśmy były brokatowe wstążeczki, którymi wiązaliśmy nadmuchane balony oraz przykleiliśmy je na taśmie, tak aby ładnie zwisały, niczym serpentyny. Ich koszt w PEPCO na promocji to około 3 zł za rolkę. Nie mogło zabraknąć napisu "18" z balonów. Również i w to zaopatrzyliśmy się w PEPCO. Jedna cyferka miała 40 cm i nie było problemu z jej zadmuchaniem, nie schodziło również powietrze. Aby nie było smutno, kupiliśmy również różnokolorową bibułkę. Pocięta na wąskie paski, zszyta zszywaczem tworzyła przyjemny i kolorowy klimat na sali. Dodatkowo na każdym stoliku postawiliśmy świeczkę. Na środku sali znajdowała się żarówka DISCO, którą można było kupić jakiś czas temu w Biedronce za około 15 zł. Dawała super światło do tańczenia. 


Kolejnym prezentem, były dwie kartki okolicznościowe. Kupiliśmy je w hurtowni u nas w mieście, więc nie wyszło nas to jakoś super drogo - coś koło 3 zł za kartkę. Każda z nich miała śmieszny przód, nawiązujący do osiemnastych urodzin, ładną kopertę a w środku krótkie życzenia. Nie mogliśmy jednak oddać mu tak nudnych kartek, więc dopisaliśmy hasełkami życzenia od nas. Jak się pewnie domyślacie były to śmieszne słowa, porozrzucane po całej powierzchni kartki. Na koniec podpisaliśmy się. Na drugiej natomiast postanowiliśmy, że podpiszą się wszyscy zaproszeni goście. Tak aby pozostała mu pamiątka po tym przyjęciu, kto na nim był. Każda osoba, która się podpisywała mogła dopisać bardzo krótkie życzenia, dosłownie po trzy słowa. Jak się na następny dzień okazało na naszej imprezie był między innymi Szpaku, Paluch i wielu innych znanych artystów (to oczywiście żart, po prostu ktoś ich wpisał haha). 


Naszym niemalże ostatnim prezentem były dwa gigantyczne, plastikowe lizaki, które skrywały niezłe bogactwa. Aby nie były one za nudne, każdy z nich posiadał wielką i słodką wstążkę. Co skrywały? Mnóstwo małych i kwaśnych cukierków oraz zdrapki. Łącznie zapakowałyśmy ich ponad 30 sztuk. Czy stał się dzięki nim milionerem? Raczej wątpię, pewnie by coś powiedział. 


Ostatnim, największym i zarazem najcięższym prezentem był trzypiętrowy tort wykonany z piwa Kasztelan. Do wykonania go potrzebowałyśmy aż 16 sztuk piwa! W ACTION'ie kupiłyśmy coś  w stylu tacy, którą obłożyłyśmy folią aluminiową a na nią klejem na gorąco, również z tego sklepu taki jakby naszyjnik hawajski w kolorze zielonym. Każde piętro poprzedzał gruby karton, tak aby cała konstrukcja była stabilna. Każde piwo było przyklejone klejem na gorąco do kartonu, następnie zostały wokół sklejone taśmą. Nie mniej jednak, było by ją widać, więc zatuszowałyśmy ją kokardami i wstążkami. Wystający karton ukryłyśmy pod strzępkami zielonego papieru. Na samą górę kupiłyśmy świeczki (oj cudem było dostać dwie zielone) z cyframi 18. Również je przykleiłyśmy klejem na gorąco. 


I oto nasz cały prezent. Uważam, że jeśli urodziny obchodzi ktoś dla Was bliski, to lepiej się trochę wysilić i dać mu coś co będzie fajnie wspomniał, niż litr zwykłej wódki :D 

Ten wpis jest totalnie inny od pozostałych. Nie ma tu kosmetyków, opinii itp. Post ma zachęcić Was do kreatywności i pomysłowości! :) Ileż dało nam śmiechu i zabawy, samo wykonanie tego toru. 

Lubicie takie niebanalne prezenty? 
Wolicie zrobić prezent własnoręcznie czy kupić?

E-mail: monikarak97@gmail.com
Instagram: konto blogowe
Pozdrawiam, Moncia ♥

16 komentarze

  1. Tort z puszek bardzo ciekawy :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Torcik chyba najlepszy haha :)
    BLOG
    YOUTUBE

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz widzę tort z piw, fajny pomysł. Masz rację, że trzeba się trochę wysilić, miło, gdy osoba obdarowana ma zabawę i fantastyczne wspomnienia. Prezent prezentem, ale w jakiej formie jest dany to ważne. Czasami też dają piwa, ilość - do wieku, a każde inne.

    OdpowiedzUsuń
  4. prezent spoko tylko jak go doniesc:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Tort z piw jest świetny 😀
    Fajna sprawa ,taki niebanalny prezent 😉
    Te kartki są również ,dobre ☺
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten tort to super pomysł:)

    Buziaki:*
    Zapraszam na ostatni post -> WWW.KARYN.PL

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne prezenty na 18 :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tort z piwa jest genialny ! Prezentuje sie bardzo fajnie :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Love these ideas Thanks for sharing them xoxo Cris
    http://www.photosbycris.com.au/?p=2066

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy2/16/2020

    Ja 18-ste urodziny mam już dawno za sobą, ale Twój pomysł jest naprawdę bardzo fajny i oryginalny :) Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten torcik to świetny i oryginalny pomysł :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam takie oryginalne prezenty :) Chciałabym też dostać kilka zdrapek :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja raczej idę na wygodę i kupuję prezent ;).
    Ale nie powiem bardzo ciekawy pomysł z tym tortem :D. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Jest tyle możliwości jeśli chodzi o prezent na 18-te urodziny... :) Mnie niedługo czeka osiemnastka siostry i zastanawiam się nad smartwatchem dla niej - https://magazyn.ceneo.pl/artykuly/smartwatch-damski-ranking-najlepszych Młoda bardzo dużo ćwiczy, ciągle gdzieś chodzi albo biega, wiec taki zegarek powinien się jej przydać.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Zachęcam do komentowania oraz obserwowania mojego bloga. Jest to dla mnie ogromna motywacja do dalszego pisania. :)